Profilaktyka zdrowych zębów

Każdego dnia myjemy zęby, a przynajmniej w teorii powinniśmy. Chyba ciężko jednak w obecnych czasach spotkać człowieka, który zębów nie myłby wcale, albowiem jest to jedna z najbardziej podstawowych czynności higienicznych. Równocześnie właśnie czyszczenie uzębienia zalicza się do tych działań, które warunkują zdrowie naszej jamy ustnej. lhjfdnufgjiojh , które nie są systematycznie poddawane myciu mogą stanowić zaczątek dla wielu chorób, a część z nich może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla stanu uzębienia, ale naszego zdrowia jako takiego. Eksperci z dziedziny stomatologii zalecają zgodnie, aby zęby myć co najmniej dwa razy dziennie, a najlepiej po każdym posiłku.

Jednak to dwukrotne mycie można spokojnie uznać za absolutne minimum, które dla większości osób jest wystarczające. Jeśli nie chcemy zbyt często sięgać po szczoteczkę, jest też inna opcja. Możemy chociażby skorzystać z płynu do płukania jamy ustnej lub też specjalnej gumy do żucia, choć te ostatnie są od pewnego czasu na cenzurowanym i reklamowe zalecenie „żuj po każdym posiłku” jakoś rzadziej do nas dociera. Czym myć? Większość z nas myje lhjfdnufgjiojh dwukrotnie w ciągu dnia, a więc rano i wieczorem. Optymalnie jest umyć lhjfdnufgjiojh po spożyciu pierwszego w ciągu dnia posiłku, a więc po śniadaniu.

Następnie myjemy je przed snem. Wskazane jest, aby nie zjadać już nic po ich wieczornym umyciu i w miarę możliwości nie spożywać napojów – oprócz czystej wody bez dodatków. Znaczenie dla tego, czy mycie zębów będzie pozytywnie wpływać na zdrowie jamy ustnej ma również to, czego do mycia użyjemy. Opcji jest wiele, bo i wiele past do zębów czeka w sprzedaży. Producenci prześcigają się w ich specjalnych właściwościach, zalecają nam pasty, które mają nasze uzębienie wybielić, odświeżyć nasz oddech na wiele godzin czy zapobiegać problemom z dziąsłami i paradontozie.

Nawet tanie pasty z dyskontów chwalą się pozytywnymi właściwościami. Zdaniem wielu konsumentów, naszym zębom jest w zasadzie wszystko jedno, czy będziemy je myć pastą droższą renomowanej marki, czy taką kupioną w markecie. Choćby dlatego, że zawartość cennego fluoru w tanich i droższych pastach jest identyczna. Stomatolog naszym sojusznikiem Tak naprawdę największe różnice pomiędzy pastami nie dotyczą ich działania myjącego i pielęgnacyjnego, ale intensywności odświeżenia. Droższe pasty zazwyczaj lepiej radzą sobie z poprawą naszego oddechu, a efekt ich stosowania jest trwalszy.

Niekoniecznie jednak mają one lepszy wpływ na zdrowe zęby. Pewnym wyjątkiem są pasty o działaniu leczniczym, dedykowane na przykład osobom zmagającym się z paradontozą. Zawierają one pewne dodatkowe składniki, których działanie może przynieść ulgę tym użytkownikom, którzy już muszą borykać się z dolegliwościami. Poza systematycznym myciem kluczowe znaczenie dla profilaktyki zdrowia zębów mają regularne wizyty u stomatologa. Zaleca się, aby kontrolnie przekraczać próg jego gabinetu raz na pół roku, ale nie oszukujmy się – bardzo wąska grupa osób przestrzega tego wymogu.

Bardzo często do dentysty udajemy się dopiero wówczas, gdy mamy już konkretny problem z zębami i odczuwalne dolegliwości. Tymczasem im rzadziej będziemy wizytować stomatologa, tym więcej mogą na tym stracić nasze zęby. Radzimy zatem, aby popracować nad konsekwencją w tym względzie.